Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wormsiarz
Head Admin
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Czw 11:10, 06 Sty 2011 Temat postu: Śmieszne wydarzenia podczas gry multiplayer |
|
|
Wiecie , na czym polega temat ...
Mnie rozbawiały momenty , gdzie np. na planszy pirackiej były 2 miny i z chyba 4 beczki. Ja uruchomiłem 1-ną minę i , gdy wybuchła ,wybuchły i beczki , które zaniosły minę na inną wyspę. Potem usłyszałem pikanie miny. Patrzę , nie ma worma .
Ten sam moment miałem na planszy horrorowej , gdzie rzuciłem ŚGR i mina była naprzeciw granatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
W3exe
Nowy
Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Sob 17:31, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ja kiedys grajac w wwp zaczynalem pierwszy kolejke. byla to 2 tura wiec mielismy conieco broni. zrzucilem jednego kolesia i uzylem testu nuklearnego. zabilo 12 robakow przeciwnikow i anijednego mojego:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prof.Worminkle
Moderator główny
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Sulików
|
Wysłany: Sob 19:13, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedy grałem kiedyś z kolegą w Worms Forts, chciałem zaatakować go wyrzutnią lodówki. Niestety za słabo wcisnąłem X na joysticku i lodówka nie wystrzeliła tylko upadła na moje forty. Domyślacie się co dalej... To samo miałem z Terbuszetem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Worm Cookie
Worm doświadczony
Dołączył: 21 Gru 2010 Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7
|
Wysłany: Nie 10:02, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja w W4 grałem w czterech każdy na każdego. Chociaż jeden z nich w ogóle się nie ruszał na początku tury, drugi strzelał w swoich i tylko trzeci grał normalnie.
Ja walczyłem z tym trzecim, w końcu ukatrupiłem gościa i zostałem z jednym wormem, który miał ok. 15hp...
Tamte dwa n00by walczyły ze sobą, a raczej próbowały się zabijać, bo raczej tylko nalotem potrafiły trafić i w ogóle nie zwracały na mnie uwagi.
Tymczasem ja wchodzę na wieżę (to była mapa rabunek w kapturze) i używam potopu. Chyba wiecie co dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wormsiarz
Head Admin
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Nie 10:09, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Worm Cookie napisał: | ...Tymczasem ja wchodzę na wieżę (to była mapa rabunek w kapturze) i używam potopu. Chyba wiecie co dalej |
Heh. N00by utopione .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gal Anonim
Moderator
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 2307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Pią 21:25, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Grałem dzisiaj z kolegą w WR. Przez pomyłkę nacisnąłem Enter i robak wpadł mi do wody. Na szczęście wygrałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|